20:46:00

podsumowanie roku 2018 | co się wydarzyło | co się zmieniło |

Hej !

Grudzień zleciał mi tak szybko. Serio, nie wiem nawet kiedy. Ostatni wpis był 5.12. Miałam tyle na głowie w tym miesiącu, że trochę zaniedbałam bloga. Nie miałam czasu, żeby zaplanować jakikolwiek wpis, a co dopiero go napisać.
Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem całego roku. Pokażę Wam, które posty czytaliście najchętniej, co się wydarzyło ciekawego w tym roku oraz co się zmieniło. A po nowym roku na pewno pojawi się post z ulubieńcami roku ! ♥ 
Serdecznie zapraszam ;)



1. 27 lutego skończyłam 24 lata :)))
2. 18 kwietnia byłam z siostrami na absolutnie fenomenalnym koncercie 30 seconds to Mars w Łodzi!! Mam nadzieję, że w przyszłym roku też uda mi się pojechać!

___________________________________________________________
3. W czerwcu postanowiłam rzucić studia. Magisterkę, na którą poszłam w zeszłym roku w październiku - dietetyka i żywienie. Zdałam sobie sprawę, że to kompletnie nie dla mnie, że to nie jest to co chcę robić i do niczego mi się to nie przyda. I to była dobra decyzja. Oczywiście słyszałam nie raz : "to tylko dwa lata, dasz radę" albo "bez sensu rezygnować, straciłaś tylko rok". A ja na to patrzę tak: gdybym nie zrezygnowała to bym straciła 2 lata. Nie warto na siłę robić coś czego się nie chce robić. Ja odetchnęłam z ulgą i cieszę się, że podjęłam taką decyzję. :)
___________________________________________________________

4. 30 czerwca - był to ostatni dzień pracy w drogerii Super-Pharm, w której pracowałam 2 lata. Postanowiłam odejść, ponieważ czułam, że stoję w miejscu. Wiązało się to też z moimi planami na wakacje, które ostatecznie nie wypaliły, ale bardzo się cieszę, że w tamtym momencie podjęłam decyzję o odejściu. Gdyby nie te plany, pewnie dalej bym tam tkwiła, a uwierzcie chciałam się stamtąd wyrwać. Nie miałam tam żadnych szans rozwoju, trzymało mnie jedynie to, że nie miałam innej pracy.


5. 4-8 lipiec - Open'er Festiwal - to były piękne 4 dni! Mnóstwo wspaniałych koncertów, emocji, długo jeszcze będę go wspominać, zwłaszcza koncert Bruno Marsa, którego piosenki męczę do tej pory♥ W przyszłym roku na pewno jadę znowu! 
6. 27 sierpnia - rozpoczęcie pracy w sklepie Bath and Body Works jako sprzedawca. Najlepsza decyzja w tym roku. Porównując warunki jakie miałam w poprzedniej pracy, a tutaj, śmiało mogę powiedzieć niebo a ziemia. Bardzo lubię tą pracę, odpowiadają mi warunki, zarobki, ludzie. Byłam na świetnym 2,5 tygodniowym szkoleniu w Warszawie. Super spędziłam te dni, poznałam super dziewczyny i duużo się nauczyłam :)
A po dwóch miesiącach awansowałam na zastępcę kierownika. W SP po 2 latach nie było nawet najmniejszej szansy, także to mnie utwierdziło w przekonaniu, że warto czasem zaryzykować. Jestem naprawdę zadowolona :)


7. 25 listopada - rocznica związku z moim chłopakiem - męczymy się już razem 6 lat :D (a myśleliśmy, że to już 7). ♥♥♥

Dobra dosyć tej prywaty :D Powiem Wam tylko tyle, że mimo, iż nie wszystko zawsze szło tak jak chciałam, uważam, że to był dobry rok :) 
_____________________________________________________________________
Teraz zapraszam na część blogową ;)

W tym roku napisałam 45 postów (razem z tym). Liczba ta sama co w zeszłym :) Najchętniej oglądane przez Was wpisy to:

Dla mnie był to dość przełomowy rok. Rozwinęło się moje konto na Instagramie, znacznie Was przybyło :) ♥ Miałam też parę współprac i 2 z nich są stałe, z których bardzo się cieszę i mam nadzieję, że po Nowym Roku dalej tak będzie. 

Myślę, że do Nowego Roku już nic się tutaj nie pojawi, także chciałam Wam z całego serca życzyć samych wspaniałości w nowym roku, róbcie to na co macie ochotę, spełniajcie swoje marzenia, życie mamy tylko jedno i nikt go za nas nie przeżyje :) Wszystkiego dobrego! ♥♥

Jeśli chodzi o moje postanowienia/cele noworoczne, pozwólcie, że zostawię je dla siebie, ale gdy tylko uda mi się je zrealizować na pewno się o nich dowiecie ;)

Ściskam,
Ada.

33 komentarze:

  1. Piękne podsumowanie :) Zazdroszczę pracy w BBW, to musi być bardzo miłe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję!:* tak, jest miło wśród tych wszystkich zapachów, ale jednak jest to praca w handlu, także nie zawsze jest kolorowo :D

      Usuń
  2. Piękne podsumowanie i życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widać warto ryzykować - cieszę się, że tak super się wszystko ułożyło. I trzymam kciuki by kolejny rok był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne podsumowanie. Racja, nie ma sensu ciągnąć czegoś, co prowadzi nas do nikąd 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten rok strasznie szybko mi zleciał:)
    Sporo dobrego się u Ciebie działo i super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozpoczęcie nowej pracy to dobry krok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne podsumowanie. Cieszę się, że wiele rzeczy wyszło Ci na lepsze jak na przykład praca i życzę sukcesów w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, że był to pozytywny i przełomowy rok! Oby następny był jeszcze lepszy - czego Ci życzę z całego serca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego najwspanialszego w nadchodzącym Nowym Roku ;) I niech się wszystkie postanowienia spełnią ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne podsumowanie, przeczytałam z przyjemnością :) Gratuluję dobrych decyzji, które sprawiły, że jesteś szczęśliwsza (zmiana pracy, rezygnacja ze studiów) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się miło czytało:) dziękuję kochana :*

      Usuń
  11. ja myślałam aby iśc pracować do rossmanna a najbardziej to bym chciała sephora :) cieszę się że zmiany bardziej ci się podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam propozycję od Sephory, ale w tamtej chwili czułam, że B&BW to będzie lepsza decyzja :)

      Usuń
  12. Gratuluję Ci tak owocnego roku i trzymam kciuki, żeby kolejny był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że ten rok będzie dla Ciebie jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że sporo się działo ;) Gratuluję odwagi, zarówno w sprawie studiów, jak i pracy ;) Cieszę się, że jesteś ze swoich decyzji zadowolona ;)
    A co do rzucenia magisterki - wiem jak ludzie potrafią truć... Bo sama zrobiłam to samo :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Rok pełen dobrych decyzji, ja kiedyś nie miałam odwagi zrezygnować ze studiów, które przestały mnie interesować i pod presją rodziny skończyłam je, teraz wiem, że to było pięć zmarnowanych lat.
    Szczęśliwego Nowego Roku!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie super to podsumowanie :)

    https://sk-artist.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Rok pełen zmian, ale zmiany są potrzebne tym bardziej te na lepsze i zgodne z naszym sumieniem.
    Wszystkiego dobrego w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny rok, dużo dobrego :) i tego samego życzę na kolejne 12 mies. :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję odwagi i chęci zmian!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie ♥