║ inauguracja + tatuaż na usta ║

Hej wszystkim! W końcu znalazłam czas, żeby się tu pojawić. Trochę się dzieje, staram się jak mogę choć kilka blogów na dzień odwiedzić. Ja już po inauguracji, która trwała chyba z 2 h. Ale była również część artystyczna, więc nie było AŻ TAK nudno :) W czwartek byłam na imprezie w naszym awfowskim klubie Triathlonie na otwarciu sezonu. Było na prawdę fajnie! Trochę ciasno, ponieważ było baaardzo dużo ludzi, ale muzyka, ludzie, atmosfera na prawdę super :) 

Chciałabym Wam pokazać już mój pokój, jak się urządziłam, ale niestety jeszcze nie wszystko mam. Będę miała wymieniane łóżko na większe, a także przywiozą mi biurko, które leży od tygodnia u mojego D. i jakoś nie ma czasu tego przywieźć :P Także, jak wszystko będzie uporządkowane z chęcią Wam go pokażę :)

A dzisiaj mam dla Was outfit, w który byłam ubrana na inauguracji, a także coś nowego ... tatuaż na usta :)

Zapraszam ↓

Wybaczcie, że z uciętą głową, ale zdjęcia robiłam dzisiaj, a że dzisiaj sobota, to jak wiadomo wszem i wobec sobota jest dniem kompletnego 'NIEOGARA' :D I nie chcielibyście mnie oglądać :P

koszula mgiełka - Vero Moda

spódnica - Giorgio Armani 

szpilki - Level 77

Na ustach oczywiście czerwień. :)

Te zdjęcia były robione w dniu inauguracji, czyli w czwartek :)

► tatuaż na usta Lancome

Dostałam go jakiś czas temu od kuzynki z Luxemburga i do tej pory jeszcze nie użyłam. Ponieważ boję się, że wyjdzie mi krzywo czy coś. Z opisu wynika, że trzyma się na ustach 6 godzin. Kolor to 340B - Rose Boudoir. Co myślicie o tym? Chcecie zobaczyć jaki efekt wyszedł? 

Może w końcu zrobię ten tatuaż, ale na pewno gdy będę wychodziła na imprezę i zobaczymy czy rzeczywiście tyle się trzyma i jak to w ogóle wygląda na ustach i czy wyjdzie mi prosto :D

Na dzisiaj to tyle moje kochane, zabieram się za Wasze blogi w końcu, bo jestem ciekawa co u Was :)

Buziaki, 

Addele ♥