Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami moimi kosmetycznymi ulubieńcami. Jeszcze takiego postu na blogu nie było. A są kosmetyki, których używam już jakiś czas i bardzo mi służą. Zapraszam :)
Są to kosmetyki na pewno Wam dobrze znane. Są wychwalane w blogosferze. Każda z nas je testowała, polecała.
eyeliner w żelu - Maybelline, Lasting Drama
pędzelek - Kozłowski, EB 504, rozmiar 1
Powiem Wam, że kupiłam go ponad rok temu na rossmanowskiej promocji 1+1. Mówiłam o nim w TYM poście. Ale dopiero niedawno zaczęłam go namiętnie używać, ponieważ nie miałam odpowiedniego pędzelka. Ten, który był dołączony był moim zdaniem do niczego. Kupno odpowiedniego jakoś zawsze schodziło na dalszy plan i tak rok minął ;) Po obejrzeniu filmiku Maxineczki, zdecydowałam się na Kozłowski EB 504, rozmiar 1. Robi bardzo precyzyjne kreski. Świetnie mi się nim operuje. Planuję dokupić jeszcze Duraline z Inglota, jak polecała Maxi. Koniecznie wypróbujcie, polecam!
tusz do rzęs - Lovely, Curling Pump Up
Tego słynnego żółciaka miała już chyba każda z nas. A mi zawsze jakoś było z nim nie po drodze. Nie sądziłam, że tusz za grosze może zdziałać jakieś cuda na moich kiepskich rzęsach. Jakże się myliłam! To co on robi na moich rzęsach to jest coś ... nowego dla mnie. Wszystkie tusze do rzęs zamiast je podkręcać i pogrubiać, prostowały je i sklejały... nie, nie o taki efekt chodzi na pewno! Ten robi, to co ma robić. Podkręca, pogrubia i pięknie wydłuża rzęsy. I co również istotne - nie osypuje się w ciągu dnia. Ideał?
Mam nadzieję, że za kilka miesięcy efekt będzie jeszcze lepszy po zużyciu serum do rzęs Long4Lashes.
podkład - Bourjois - Heatlhy Mix
pędzel do podkładu, typu flat top - Hakuro, H50S
Healthy Mix chyba zna każdy. Trąbią o nim wszędzie! Ja mam numer 52 i myślę, że jest idealny. Nie lubię za jasnych podkładów. Kupiłam z L'Oreal najjaśniejszy i leży, bo źle się w nim czuję. HM jest moim ulubieńcem ze względu na to, że świetnie nawilża moją przesuszoną twarzyczkę. Wygląda bardzo naturalnie i nie ściera się w ciągu dnia. A nakładanie i rozprowadzanie go pędzlem Hakuro to coś wspaniałego! Żałuję, że dopiero od niedawna używam tego pędzla. Idealnie nadaje się do płynnych podkładów.
kredka do ust - Wibo, Long Lasting Liner
Mam ją od niedawna, ale bardzo się polubiłyśmy. Ma piękny kolor, wspaniałą konsystencję, nie jest tępa ani sucha. Ale więcej o niej w oddzielnym poście. W TYM poście mogłyście poczytać o konturówkach z Essence, a w TYM z Lovely. Spodziewajcie się jeszcze osobnej recenzji właśnie tej kredki z Wibo, a także z Miss Sporty.
Jeszcze jednym moim ulubieńcem jest przepiękny rozświetlacz z Lovely, którego niestety nie ma na zdjęciach, a z tego względu, że spadł mi i cały się pokruszył. Bardzo często gości na mojej buzi. Gdy zjechałam do domu na Święta, nie wzięłam go ze sobą, ponieważ nie chciałam, aby coś jeszcze coś mu się przydarzyło.
A jak u Was sprawdziły się te kosmetyki ? Może któryś z wyżej wymienionych kosmetyków nie porwał Waszego serca?
Dajcie znać!
Buziaki,
Addele ♥
A jak u Was sprawdziły się te kosmetyki ? Może któryś z wyżej wymienionych kosmetyków nie porwał Waszego serca?
Dajcie znać!
Buziaki,
Addele ♥
Za tym tuszem nie przepadam, ale eyeliner dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńpodkład dopiero poznaję, za to tusz uwielbiam!
OdpowiedzUsuńKonkretni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńPędzle Hakuro są ze mną od lat, uwielbiam ...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
muszę raz wypróbować podkład ;)
OdpowiedzUsuńTusz niestety mi nie przypadł do gustu strasznie rzęsy mi sklejał
http://twinstyl.blogspot.com/2016/01/zestawy-z-domodi.html
Tez mi trochę sklejał,dlatego nakładam go mniej i rozczesuje dodatkowo szczoteczką ;)
Usuńmam cały zestaw pędzli hakuro i je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Muszę koniecznie dokupić jeszcze inne pędzelki ;)
UsuńUwielbiam Healthy Mix ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam tego podkładu, ale uwielbiam Bourjois :)
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyki!
OdpowiedzUsuńchyba muszę spróbować tego tuszu, bo sporo o nim dobrego słyszałam :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Super ulubieńcy :) Większość z nich miałam okazję wypróbować :) Najbardziej z powyższych lubię pędzel Hakuro H50S, i o ile niekoniecznie często sięgam po niego aplikując podkład, tak do pudru sprawdza mi się rewelacyjnie! Lubię też Healthy Mix, to jeden z moich pierwszych podkładów, i zawsze z senstymentem do niego wracam. Fajnie się sprawdza, ale mógłby być ciut trwalszy. Na eyeliner z Maybelline też się skusiłam, jednak niezbyt przypadł mi do gustu, bo odbija mi się na górnej powiece, co nie zdarzyło mi się w przypadku innych eyelinerów. Ale może rzeczywiście dodam do niego Duraline i wtedy być może zmienię o nim zdanie :) Jeśli chodzi o tusz Lovely, nie miałam go, ale miałam jego siostrę bliźniczkę z Miss Sporty i byłam zachwycona (podobno w działaniu to te same tusze, a i opakowania mają łudząco podobne) :) A rozświetlacz z Lovely też mi się roztrzaskał o podłogę, choć byłam z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz z Lovlely jest cudowny, chyba bardziej mi się podoba niż ten z Wibo. Spróbuj z Duraline, może nie będzie się odbijał ;)
Usuńten tusz z lovely to mistrzostwo! a tego eyelineru tez czasem uzywam,ale masz racje ten pedzelek jest straszny, tym bardziej dla mnie - osoby, ktora dopiero uczy sie robic ladne kreski. musze go jak najszybciej wymienic na inny :D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony pędzelek
OdpowiedzUsuńPędzle Hakuro to już klasyka :D
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie dokupić jeszcze inne :)
UsuńNiestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię tylko tusz do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńZnam bardzo dobrze dwa produkty, mianowicie podkład Healthy Mix, który jest moim ulubieńcem już od długiego czasu, oraz eyeliner z Maybelline, który również bardzo lubię! Ostatnio mnie tylko trochę wkurza, bo bardzo już zasechł i przed każdym użyciem muszę odskrobywać kawałek z wierzchu, żeby dobrać się do tej miękkiej części eyelinera :) Nie miałam do czynienia jeszcze z tym tuszem Lovely, ale słyszałam już tyle pochwał w jego stronę, że na pewno go wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńDługo się zabierałam do kupna HM, ale teraz wiem, ze na stałe będzie gościć w mojej kosmetyczce :)
UsuńCudowne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Mam ten pędzel hakuro, ale od jakiegoś czasu go nie używam sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńOd niedawna odwiedzam Twojego bloga, widzę że naprawdę naturalnie się malujesz :) Dodasz może post o makijażu i koniecznie recenzję pędzla hakuro ?
OdpowiedzUsuńRecenzja pędzla na pewno się pojawi ;) post z makijażem możliwe, że też :)
UsuńUwielbiam Hakuro :)
OdpowiedzUsuńPędzelki marki Kozłowski cieszą się dobrymi opiniami, dlatego będę musiała jakiś zamówić:). Ja mam identyczny z Maestro.
OdpowiedzUsuńsame perełki :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zraziłam się trochę do Hakuro, przestałam używać ich pędzli, chyba przestały być dla mnie wystarczająco dobre jakościowo :/
OdpowiedzUsuńJedyne czego nie miałam to kredka z Wibo :) Cała reszta jak najbardziej na plus, jednak z podkładem miałam relację love/hate. Czasem wyglądał pięknie, a innym razem okropnie ciemniał i ścierał się chwilę po nałożeniu :(
OdpowiedzUsuńNiestety nie używałam żadnej z tych rzeczy, chyba trzeba to zmienić.
OdpowiedzUsuńmartinkax.blogspot.com
Prowadzę bloga fanowskiego o Natalii Oreiro, głównej bohaterce telenoweli "Zbuntowany Anioł". Jeśli miałabyś czas i ochotę zajrzeć, byłoby mi niezmiernie miło.
OdpowiedzUsuńJeśli zaobserwujesz odwdzięczę się tym samym (:
nataliaoreiro-pl.blogspot.com
tego tuszu kiedyś używałam, dobry jest ; ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMocno zastanawiam się nad tym podkładem i chyba w końcu go kupię. Ciekawe czy znajdę tak blady odcień, żeby pasował do mojej cery ;)
OdpowiedzUsuńwww.blackarrotmakeup.blogspot.com
przymierzam się do zakupu pędzli i chyba skusze się na ten ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Fajne kosmetyki! Pędzelek do podkładu przydałby mi się! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tusz do rzęs mam i namiętnie używam. Nawet jeśli kupuję inne, zawsze do niego wracam ;) Jest idealny tak na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńPędzli z Hakuro mam kilka i jestem z nich bardzo zadowolona - kupiłam kilka podstawowych ;) Do podkładu mam H50 ;)
O podkładzie dużo dobrego słyszałam, ale zawsze mi z nim nie po drodze ;/ Teraz mam z Revlona i jest super, lecz nie do stosowania na co dzień bo jest za ciężki jak dla mnie..
A eyelinery w moim przypadku to tylko te w pisaku - nawet z dobrym pędzlem nie wyczaruję ładnej kreski. Zresztą rzadko ją robię ;p
Ale się rozpisałam ;p
Pozdrawiam! ;)
Świetne kosmetyki kochana!:)
OdpowiedzUsuńZnam Twoich ulubieńców, jednak u mnie oprócz masakry lovely nie sprawdzają się tak świetnie. Muszę przyznać, że rzadko sięgam po pędzel Hakuro, na początku nie umiałam nim dobrze operować i smużył, a teraz po prostu z przyzwyczajenia używam gąbeczek. Koniecznie muszę postawić go w bardziej widocznym miejscu! Co do podkładu HM to długo go lubiłam, jednak przy drugiej buteleczce go znienawidziłam. Dla mnie był za ciemny i wydaje mi się, że był powodem niektórych niedoskonałości na mojej twarzy. Cieszę się jednak, że Tobie te produkty jak najbardziej odpowiadają ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam i ten tusz i podkład i pędzel hakuro.☺
OdpowiedzUsuńPodkład HM znam i lubię, to bardzo dobry produkt :) Pędzle Hakuro już od lat są moimi ulubieńcami :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko tusz Lovely :)
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam <3 sa swietne
OdpowiedzUsuńznam jedynie ten pędzel Hakuro. Jest świetny:)
OdpowiedzUsuńWiększość testowałam :)
OdpowiedzUsuńTusz jest świetny!
Wszyscy piszą o tym podkładzie, czas najwyższy go kupić ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;*
dawno używałam już tego podkładu z Borjouis, kurcze fajny byl :)
OdpowiedzUsuńniedawno odkryłam magię tego tuszu do rzęs, cudoooowny! :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam pędzel do podkładu i bardzo go lubię :) Robi wrażenie ten pędzelek do kresek <3
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z Twoich ulubieńców. :-) Nawet tego znanego podkładu Bourjois :-)
OdpowiedzUsuńAle po tym, co napisałaś i po komentarzach, nabrałam chęci, aby mu się przyjrzeć.
Sama używam w codziennym makijażu ten podkład i tusz :) dla mnie ideał :)
OdpowiedzUsuń