23:14:00

|| ulubieńcy ostatnich miesięcy - bourjois, wibo, hakuro, lovely i inne ||

Cześć Wam!

Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami moimi kosmetycznymi ulubieńcami. Jeszcze takiego postu na blogu nie było. A są kosmetyki, których używam już jakiś czas i bardzo mi służą. Zapraszam :)



Są to kosmetyki na pewno Wam dobrze znane. Są wychwalane w blogosferze. Każda z nas je testowała, polecała. 


eyeliner w żelu - Maybelline, Lasting Drama
pędzelek - Kozłowski, EB 504, rozmiar 1

Powiem Wam, że kupiłam go ponad rok temu na rossmanowskiej promocji 1+1. Mówiłam o nim w TYM poście. Ale dopiero niedawno zaczęłam go namiętnie używać, ponieważ nie miałam odpowiedniego pędzelka. Ten, który był dołączony był moim zdaniem do niczego. Kupno odpowiedniego jakoś zawsze schodziło na dalszy plan i tak rok minął ;) Po obejrzeniu filmiku Maxineczki, zdecydowałam się na Kozłowski EB 504, rozmiar 1. Robi bardzo precyzyjne kreski. Świetnie mi się nim operuje. Planuję dokupić jeszcze Duraline z Inglota, jak polecała Maxi. Koniecznie wypróbujcie, polecam!



tusz do rzęs - Lovely, Curling Pump Up

Tego słynnego żółciaka miała już chyba każda z nas. A mi zawsze jakoś było z nim nie po drodze. Nie sądziłam, że tusz za grosze może zdziałać jakieś cuda na moich kiepskich rzęsach. Jakże się myliłam! To co on robi na moich rzęsach to jest coś ... nowego dla mnie. Wszystkie tusze do rzęs zamiast je podkręcać i pogrubiać, prostowały je i sklejały... nie, nie o taki efekt chodzi na pewno! Ten robi, to co ma robić. Podkręca, pogrubia i pięknie wydłuża rzęsy. I co również istotne - nie osypuje się w ciągu dnia. Ideał? 
Mam nadzieję, że za kilka miesięcy efekt będzie jeszcze lepszy po zużyciu serum do rzęs Long4Lashes.



podkład - Bourjois - Heatlhy Mix
pędzel do podkładu, typu flat top - Hakuro, H50S

Healthy Mix chyba zna każdy. Trąbią o nim wszędzie! Ja mam numer 52 i myślę, że jest idealny. Nie lubię za jasnych podkładów. Kupiłam z L'Oreal najjaśniejszy i leży, bo źle się w nim czuję. HM jest moim ulubieńcem ze względu na to, że świetnie nawilża moją przesuszoną twarzyczkę. Wygląda bardzo naturalnie i nie ściera się w ciągu dnia. A nakładanie i rozprowadzanie go pędzlem Hakuro to coś wspaniałego! Żałuję, że dopiero od niedawna używam tego pędzla. Idealnie nadaje się do płynnych podkładów. 



kredka do ust - Wibo, Long Lasting Liner

Mam ją od niedawna, ale bardzo się polubiłyśmy. Ma piękny kolor, wspaniałą konsystencję, nie jest tępa ani sucha. Ale więcej o niej w oddzielnym poście. W TYM poście mogłyście poczytać o konturówkach z Essence, a w TYM z Lovely. Spodziewajcie się jeszcze osobnej recenzji właśnie tej kredki z Wibo, a także z Miss Sporty. 


Jeszcze jednym moim ulubieńcem jest przepiękny rozświetlacz z Lovely, którego niestety nie ma na zdjęciach, a z tego względu, że spadł mi i cały się pokruszył. Bardzo często gości na mojej buzi. Gdy zjechałam do domu na Święta, nie wzięłam go ze sobą, ponieważ nie chciałam, aby coś jeszcze coś mu się przydarzyło.

A jak u Was sprawdziły się te kosmetyki ? Może któryś z wyżej wymienionych kosmetyków nie porwał Waszego serca?

Dajcie znać!
Buziaki,
Addele ♥

51 komentarzy:

  1. Za tym tuszem nie przepadam, ale eyeliner dobrze wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. podkład dopiero poznaję, za to tusz uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Konkretni ulubieńcy :)

    Pędzle Hakuro są ze mną od lat, uwielbiam ...

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę raz wypróbować podkład ;)
    Tusz niestety mi nie przypadł do gustu strasznie rzęsy mi sklejał
    http://twinstyl.blogspot.com/2016/01/zestawy-z-domodi.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mi trochę sklejał,dlatego nakładam go mniej i rozczesuje dodatkowo szczoteczką ;)

      Usuń
  5. mam cały zestaw pędzli hakuro i je uwielbiam :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę koniecznie dokupić jeszcze inne pędzelki ;)

      Usuń
  6. jeszcze nie miałam tego podkładu, ale uwielbiam Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba muszę spróbować tego tuszu, bo sporo o nim dobrego słyszałam :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ulubieńcy :) Większość z nich miałam okazję wypróbować :) Najbardziej z powyższych lubię pędzel Hakuro H50S, i o ile niekoniecznie często sięgam po niego aplikując podkład, tak do pudru sprawdza mi się rewelacyjnie! Lubię też Healthy Mix, to jeden z moich pierwszych podkładów, i zawsze z senstymentem do niego wracam. Fajnie się sprawdza, ale mógłby być ciut trwalszy. Na eyeliner z Maybelline też się skusiłam, jednak niezbyt przypadł mi do gustu, bo odbija mi się na górnej powiece, co nie zdarzyło mi się w przypadku innych eyelinerów. Ale może rzeczywiście dodam do niego Duraline i wtedy być może zmienię o nim zdanie :) Jeśli chodzi o tusz Lovely, nie miałam go, ale miałam jego siostrę bliźniczkę z Miss Sporty i byłam zachwycona (podobno w działaniu to te same tusze, a i opakowania mają łudząco podobne) :) A rozświetlacz z Lovely też mi się roztrzaskał o podłogę, choć byłam z niego bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozświetlacz z Lovlely jest cudowny, chyba bardziej mi się podoba niż ten z Wibo. Spróbuj z Duraline, może nie będzie się odbijał ;)

      Usuń
  9. ten tusz z lovely to mistrzostwo! a tego eyelineru tez czasem uzywam,ale masz racje ten pedzelek jest straszny, tym bardziej dla mnie - osoby, ktora dopiero uczy sie robic ladne kreski. musze go jak najszybciej wymienic na inny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pędzle Hakuro to już klasyka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam i bardzo lubię tylko tusz do rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam bardzo dobrze dwa produkty, mianowicie podkład Healthy Mix, który jest moim ulubieńcem już od długiego czasu, oraz eyeliner z Maybelline, który również bardzo lubię! Ostatnio mnie tylko trochę wkurza, bo bardzo już zasechł i przed każdym użyciem muszę odskrobywać kawałek z wierzchu, żeby dobrać się do tej miękkiej części eyelinera :) Nie miałam do czynienia jeszcze z tym tuszem Lovely, ale słyszałam już tyle pochwał w jego stronę, że na pewno go wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo się zabierałam do kupna HM, ale teraz wiem, ze na stałe będzie gościć w mojej kosmetyczce :)

      Usuń
  14. Mam ten pędzel hakuro, ale od jakiegoś czasu go nie używam sama nie wiem dlaczego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Od niedawna odwiedzam Twojego bloga, widzę że naprawdę naturalnie się malujesz :) Dodasz może post o makijażu i koniecznie recenzję pędzla hakuro ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja pędzla na pewno się pojawi ;) post z makijażem możliwe, że też :)

      Usuń
  16. Pędzelki marki Kozłowski cieszą się dobrymi opiniami, dlatego będę musiała jakiś zamówić:). Ja mam identyczny z Maestro.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakiś czas temu zraziłam się trochę do Hakuro, przestałam używać ich pędzli, chyba przestały być dla mnie wystarczająco dobre jakościowo :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Jedyne czego nie miałam to kredka z Wibo :) Cała reszta jak najbardziej na plus, jednak z podkładem miałam relację love/hate. Czasem wyglądał pięknie, a innym razem okropnie ciemniał i ścierał się chwilę po nałożeniu :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety nie używałam żadnej z tych rzeczy, chyba trzeba to zmienić.

    martinkax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Prowadzę bloga fanowskiego o Natalii Oreiro, głównej bohaterce telenoweli "Zbuntowany Anioł". Jeśli miałabyś czas i ochotę zajrzeć, byłoby mi niezmiernie miło.
    Jeśli zaobserwujesz odwdzięczę się tym samym (:

    nataliaoreiro-pl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. tego tuszu kiedyś używałam, dobry jest ; ) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Mocno zastanawiam się nad tym podkładem i chyba w końcu go kupię. Ciekawe czy znajdę tak blady odcień, żeby pasował do mojej cery ;)
    www.blackarrotmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. przymierzam się do zakupu pędzli i chyba skusze się na ten ;-)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne kosmetyki! Pędzelek do podkładu przydałby mi się! ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Tusz do rzęs mam i namiętnie używam. Nawet jeśli kupuję inne, zawsze do niego wracam ;) Jest idealny tak na co dzień ;)

    Pędzli z Hakuro mam kilka i jestem z nich bardzo zadowolona - kupiłam kilka podstawowych ;) Do podkładu mam H50 ;)

    O podkładzie dużo dobrego słyszałam, ale zawsze mi z nim nie po drodze ;/ Teraz mam z Revlona i jest super, lecz nie do stosowania na co dzień bo jest za ciężki jak dla mnie..

    A eyelinery w moim przypadku to tylko te w pisaku - nawet z dobrym pędzlem nie wyczaruję ładnej kreski. Zresztą rzadko ją robię ;p

    Ale się rozpisałam ;p

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne kosmetyki kochana!:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Znam Twoich ulubieńców, jednak u mnie oprócz masakry lovely nie sprawdzają się tak świetnie. Muszę przyznać, że rzadko sięgam po pędzel Hakuro, na początku nie umiałam nim dobrze operować i smużył, a teraz po prostu z przyzwyczajenia używam gąbeczek. Koniecznie muszę postawić go w bardziej widocznym miejscu! Co do podkładu HM to długo go lubiłam, jednak przy drugiej buteleczce go znienawidziłam. Dla mnie był za ciemny i wydaje mi się, że był powodem niektórych niedoskonałości na mojej twarzy. Cieszę się jednak, że Tobie te produkty jak najbardziej odpowiadają ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam i ten tusz i podkład i pędzel hakuro.☺

    OdpowiedzUsuń
  29. Podkład HM znam i lubię, to bardzo dobry produkt :) Pędzle Hakuro już od lat są moimi ulubieńcami :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tez uwielbiam <3 sa swietne

    OdpowiedzUsuń
  31. znam jedynie ten pędzel Hakuro. Jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Większość testowałam :)
    Tusz jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  33. Wszyscy piszą o tym podkładzie, czas najwyższy go kupić ;-)

    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  34. dawno używałam już tego podkładu z Borjouis, kurcze fajny byl :)

    OdpowiedzUsuń
  35. niedawno odkryłam magię tego tuszu do rzęs, cudoooowny! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam ten sam pędzel do podkładu i bardzo go lubię :) Robi wrażenie ten pędzelek do kresek <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znam żadnego z Twoich ulubieńców. :-) Nawet tego znanego podkładu Bourjois :-)

    Ale po tym, co napisałaś i po komentarzach, nabrałam chęci, aby mu się przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  38. Sama używam w codziennym makijażu ten podkład i tusz :) dla mnie ideał :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie ♥