21:23:00

dr Irena Eris | SPA Resort Tahiti | urzekający ciało i zmysły balsam rozświetlający | moja opinia

Hejka hej!

Wiem, że wiele z Was nie lubi się balsamować, ale dzisiaj mam dla Was coś dzięki czemu polubicie to robić ;) 
Ten produkt długo przeleżał w zapasach, aż w końcu go wyciągnęłam, kiedy zabrałam się za porządne zużywanie produktów. Jednak nie był to dobry pomysł, ponieważ kosmetyk sprawdzi się idealnie właśnie na wiosnę/lato. Ale o tym za chwilę ;) Ciekawych zapraszam do dalszej części wpisu.
Urzekający ciało i zmysły balsam rozświetlający marki dr Irena Eris dostałam od mamy mojego chłopaka już jakiś czas temu. Wrzuciłam go do zapasów, bo miałam coś tam już otwarte i wyciągnęłam jakoś zimą. Opakowanie jest spore, ma ładną, wiosenno-letnią szatę graficzną. Pojemność to 200 ml. Balsam ma formułę nawilżającą, bogatą w kwas hialuronowy i ekstrakt z Orchidei, a także składniki z perły Tahitańskiej i masło shea, które odżywiają skórę i wygładzają. 
Ma przepiękny zapach i cudownie mieniące się w słońcu drobinki. Dlatego też żałuję, że nie wyciągnęłam go teraz, bo na opalonej skórze wyglądałby bosko. Zgodzę się z producentem, że balsam nawilża i odżywia skórę. Po nim była rzeczywiście miękka, taka jakby bardziej jędrna i gładka. Ma lekką konsystencję, jakby śmietanka ;) Bardzo dobrze się rozprowadza i szybciutko wchłania. Jest lekki, więc jak preferujecie mocne nawilżenie, może nie spełnić Waszych oczekiwań. Co nie zmienia faktu, że zapewnia nawilżenie i myślę, że ta jego lekka konsystencja jest idealna na tę porę roku. 
Na stronie dr Ireny Eris kosztuje 95 zł, ale w Douglasie jest na niego obecnie promocja i kosztuje 59 zł. Sama się zastanawiam czy go kupić właśnie na teraz, ponieważ moje opakowanie dobiło dna, co mogłyście zobaczyć w ZUŻYCIACH ;)



Balsamujecie się regularnie? Co fajnego używacie do ciała? :)

Buziaki,
Ada.

18 komentarzy:

  1. Ja najczęściej używam masła kakaowego Ziaja do ciała, chociaż z regularnością w balsamowaniu u mnie średnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam się balsamować, zwłaszcza balsamami tej serii! U mnie nie czekałby w kolejce, szybciej odstawiłabym ten który wcześniej używałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. oj i takie kosmetyki to lubię :D Staram sie balsamować codziennie

    OdpowiedzUsuń
  4. looks so good ! i want to try this product!
    Love your blog (づ ̄3 ̄) づ╭❤ ~, thank you for sharing.
    :)
    https://luxhairshop.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda kusząco, chyba się zastanowię nad jego kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Balsam ma ładną etykietę, taką kojarzącą się z latem. Lubię lekkie konsystencje, możliwe, że i taka śmietankowa by mi się spodobała. Tym bardziej, że nie mam problemu z przesuszoną skórą, dlatego wazniejsze jest dla mnie, jak balsam się szybko wchłania i ładnie pachnie. Acz drobinki już nie bardzo mi się podobają, nie lubię, gdy całe ciało mam w brokacie.
    Pozdrawiam,
    Blonde Kitsune

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię balsamy rozświetlające właśnie latem, tego jeszcze nie znam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam wersję Japan z pyłkiem opalizującym. Coś wspaniałego na lato <3.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznaję, że jestem strasznie nieregularna w balsamowaniu. Jak się w to "wdrożę", to potrafię naprawdę regularnie dbać o skórę, ale jak "się zapomnę" to dłuższy czas nie umiem się zebrać :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze szkoda, że nie pokazałaś efektu na skórze - jestem ciekawa jak wygląda, choć nie używam balsamów rozświetlających :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uzywam jakiegoś balsamu z AVON, fajnie bardzo rozświetla. 😉

    OdpowiedzUsuń
  12. Kusząco wygląda :) ale Ja obecnie mam dwa w użyciu więc i tak się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Balsamy zużywam w mgnieniu oka, także pewnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Balsamy rozświetlające muszą być w mojej łazięce

    OdpowiedzUsuń
  15. może być dobry, chyba się na niego skuszę, lubię takie rozświetlające balsamy, szkoda, że nie dodałaś zdjęcia jak wygląda na ciele :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam kiedyś ten balsamik i byłam zadowolona😊 W ogóle bardzo lubię linię Spa Resort😁

    OdpowiedzUsuń
  17. Używałam już kremu od dr Irena Eris i nie był to zły zakup, ale strzałem w 10 też się nie okazał. Ten wygląda zachęcająco, lecz pewnie cena odstrasza xD

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie ♥