19:59:00

nowości | sierpień/wrzesień | Ingrid | Semilac | Aloesove | Bath and Body Works | Vianek

Hejka hej!

Dzisiaj mam dla Was wpis o produktach, które pojawiły się u mnie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Ja sama za wiele nie kupiłam, staram się ostatnio ograniczyć kupowanie nowych kosmetyków, a skupiam się na zużywaniu tego co mam. We wpisie pokażę Wam oprócz zakupów, wygraną w konkursie oraz dwie przesyłki, które dostałam w ramach współpracy.
Zacznę od wygranej w konkursie u Pauliny (PaulinaBlog). Trafiło do mnie 6 kolorów lakierów hybrydowych marki Semilac z kolekcji Celebrate. Odcienie są przepiękne! Otrzymałam  530 Delicate White, 531 Joyfull Yellow, 532 Kind Apricot, 533 Brave Coral, 534 Freedom Blue oraz 535 Power Cobalt. Powiem Wam, że wszystkie są przepiękne! Niektóre już miałam na pazurkach, możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej ▼
Po lewej stronie Delicate White, na serdecznym Chiodo 791 Rose Gold. Po lewej stronie 531 Joyfull Yellow oraz 533 Brave Coral. 
Poza lakierami na zdjęciu widnieją również odtłuszczacz oraz pilniczek z Semilac, które kupiłam na szybko w kosmetykomanii.
O produktach Ingrid Cosmetics pojawił się już oddzielny post, na który zapraszam ► klik. Najbardziej spodobała mi się pomada do brwi, która robi naprawdę cudny efekt! Koniecznie zajrzyjcie do wpisu.
Przeogromnie się ucieszyłam, gdy zobaczyłam e-maila od sklepu Costasy z propozycją współpracy, w ramach której mogłam wybrać sobie produkty marki Lily Lolo! Dosłownie parę dni wcześniej czytałam świetny post o ich produktach i już miałam w planach kupno podkładu. Marka czyta mi w myślach;) Wybrałam sobie mineralny podkład, którego najbardziej byłam ciekawa, mgiełkę utrwalającą oraz dwa produkty do ust pomadkę w sztyfcie oraz błyszczyk. Do nakładania podkładu dostałam pędzel typu Kabuki. Oddzielny wpis o nich pojawi się pod koniec miesiąca, także wypatrujcie!
Jeśli chodzi o kosmetyki, które ja kupiłam to w ostatnim czasie pojawiła się u mnie sodowa pianka do mycia twarzy marki Evrēe, o której też niebawem opowiem parę słów oraz wazelina z Ziai, którą kupiłam po rekomendacji Kosmetycznej Hedonistki. Polecała ją na porost rzęs:)
Ostatnie produkty to zakupy z Warszawy. Jadąc na szkolenie nie wzięłam ze sobą produktów do mycia ciała i włosów, ponieważ dowiedziałam się, że wszystko będzie dostępne w apartamentach. Jednak te hotelowe produkty do niczego się nie nadają, więc musiałam coś kupić. Wybrałam sprawdzony produkt do mycia ciała czyli mus Silk mousse  lemon moringa z Nivea. Wcześniej miałam wersję rabarbarową. A do włosów zdecydowałam się na nawilżający szampon do włosów firmy Vianek, który kupiłam w drogerii Kontigo. Na pewno za jakiś czas dam Wam znać jak się sprawdził.
Kolejne produkty to mgiełka zapachowa Bath and Body Works A thousand wishes. Uwielbiam ją! Ma przepiękny, słodki zapach. Na początku nie byłam do niej przekonana, ale teraz idzie w ruch codziennie! Regenerujący żel Aloesove zgarnęłam wraz z gazetą Zwierciadło, a tusz do rzęs Catrice kupiłam z polecenia Miskejt ;) Myślę, że nie ja jedna dałam się namówić ;)
I ostatnia rzecz niekosmetyczna to książka Remigiusza Mroza pt. Nieodnaleziona, na którą namówiła mnie pani w Empiku przy kasie, zapewniając, że ma nieoczywiste zakończenie ;) Zobaczymy!


Miałyście coś z produktów, które się u mnie pojawiły? Co ciekawego Wy kupiłyście w zeszłym miesiącu?

Buziaki,
Ada.

13 komentarzy:

  1. Jejku, chciałabym w końcu wypróbować mgiełkę z Bath and Body Works :) Śliczne kolory hybrydek, aż mnie zachciało się je zrobić :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem skąd pochodzisz, ale w Gdańsku właśnie się otworzył sklep i kolejne dwa jeszcze w tym roku: Kraków i Katowice. :) Może uda ci się w końcu wypróbować :)

      Usuń
  2. Ja też mam kosmetyk Aloesove :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne nowości, kilka z nich chętnie bym widziała u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w miniony miesiąc kupiłam niewiele rzeczy, pewnie odbiję to sobie w październiku :) A z Twoich nowości bliżej niczego nie poznałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lily Lolo ma świetne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo fajnych nowości :) Gratuluję wygranej i współpracy :) Mgiełka BBW bardzo mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) mgiełki są super! Mają świetne zapachy a thousand wishes jest boska❤️

      Usuń
  7. Gratuluję wygranej u Pauliny! :) Wazelinę Ziaji również kupiłam po przeczytaniu rekomendacji u Darii, ale ostatecznie używam jej do pozbycia się suchej skóry wokół usta, aniżeli na rzęsy (za leniwa jestem ;)). :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Powiem Ci, że ja też już przestałam na rzęsy nakładać, bo u Darii po 2 tygodniach były efekty a u mnie po 3 nic :(

      Usuń
  8. Podkład Lily Lolo u mnie sprawdził się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo ciekawych nowości. Jestem ciekawa Twojej opinii o tej książce Mroza. Ja jak na razie czytałam tylko serię o Chyłce, bardzo ją lubię i własnie zamierzam sięgnąć też po inne propozycje tego autora.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie ♥