20:28:00

Keratin Therapy Lisse Design Alfaparf Milano | odżywka i szampon - duety wygładzający

Hej ! 

Już mijają ponad 3 tygodnie odkąd używam produktów do włosów Alfaparf Milano, które otrzymałam w ramach współpracy ze stroną hairstore.pl Są to odżywka i szampon, które mają podtrzymać efekt wygładzenia. Do tego dostałam jeszcze suchy szampon i lakier do włosów. Ciekawych mojej opinii zapraszam do dalszej części wpisu :)
OBIETNICE PRODUCENTA 

SZAMPON - szampon to podstawa każdej pielęgnacji, również w przypadku włosów po prostowaniu keratynowym. W bardzo delikatny sposób oczyści twoje włosy, przedłuży działanie kosmetyków zastosowanych w trakcie prostowania oraz nada włosom miękkości i blasku. W jego składzie znajduje się keratyna i dobroczynny olejek Babassu. Włosy bardzo łatwo się rozczesują i są podatne na modelowanie. Oprócz tego produkt nie zawiera silikonów, parabenów i soli. 

ODŻYWKA - po wykonaniu zabiegu keratynowego prostowania włosów Lisse Design należy zaopatrzyć się w odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji domowej. Odżywka stworzona została w formule kremu. Delikatnie nawilża włosy, przedłuża i podtrzymuje działanie usługi. W skład wchodzi keratyna, olej Babassu. W efekcie włosy są miękkie, błyszczące oraz bardzo łatwo się rozczesują. Produkt nie zawiera parabenów, siarczanów i soli. Jest bardzo delikatny. 
Oba produkty zamknięte są w płaskich buteleczkach, przez co wyglądają na mało stabilne, ale o dziwo nie przewracały się na półce w łazience. Oba zamykane na klik, porządny, ale nie było problemu, żeby otworzyć, nawet mokrymi rękami. I odżywka i szampon mają pojemność 250 ml. Od otwarcia ważne są 12 miesięcy. Szampon w regularnej cenie kosztuje 57, 20 zł, a odżywka 69, 99 zł. Widzę, że teraz na stronie hairstore.pl jest -30% na te produkty. 

Szampon ma lejącą konsystencję, perłową. W ogóle pięknie, słodko pachnie. Czuć zapach kosmetyków profesjonalnych, trochę jak u fryzjera ;) Szampon dobrze się pieni, co ja akurat lubię, bo nie pieniące się produkty plączą mi okropnie włosy. Już podczas spłukiwania czuć jakie włosy są miękkie i wygładzone. Serio! Napomnę jeszcze, że ja keratynowego prostowania nie miałam, więc do tego się nie odniosę, ale oczywiście oba produkty są też przeznaczone dla osób, które nie poddawały włosy temu zabiegowi, a po prostu potrzebują wygładzenia. Nie miałam absolutnie żadnego problemu z rozczesaniem włosów. Stały się takie miękkie, nawilżone, jedwabiste. Naprawdę jestem zaskoczona działaniem. Może minimalnie obciąża mi włosy, bo moje po prostu są z natury oklapnięte, ale zaczęłam go po jakimś czasie po prostu stosować na samą długość włosa, a skórę głowy myłam innym produktem. Włosy są tak wygładzone, jak po wyjściu od fryzjera. 

Jeśli chodzi o odżywkę jest ona idealnym dopełnieniem. Wzmacnia i przedłuża ten efekt wygładzenia. Jest dość zbita, nie ma problemu z rozprowadzeniem na długości włosów. Należy zostawić ją na 3 minuty i następnie dokładnie spłukać. Dla osób, które mają puszące się włosy, suche, będzie to na pewno miłe zaskoczenie. Włosy są takie wygładzone, że mogłabym je tak cały czas przeczesywać w trakcie spłukiwania, bo były takie mięciutkie i miłe w dotyku. Szampon w duecie z odżywką zapanowały nieco nad moimi baby hair, które lubią odstawać we wszystkie możliwe strony ;) 
Na koniec chcę Wam jeszcze wspomnieć parę słów o lakierze i suchym szamponie w wersji travel. Oba produkty pochodzą z tej samej firmy co poprzedni duet. Suchy szampon teksturyzujący oraz nabłyszczający, mocno utrwalający lakier do włosów. Szampon ma pojemność 75 ml, lakier 100 ml. 

OBIETNICE PRODUCENTA 

SZAMPON - kosmetyk nie dość, że pochłania nadmiar sebum, to jeszcze świetnie unosi włosy u nasady i zapewnia włosom przyjemny zapach. Swoje działanie opiera na formule Moringa Oleifera, która ma właściwości termoochronne i neutralizuje nieprzyjemny zapach. Ponadto produkt zawiera składniki, które są aktywowane ciepłem i chronią przed aktywnością wolnych rodników. Co istotne - suchy szampon pozwala usunąć nadmiar środków do stylizacji z włosów - nie ma konieczności ich mycia na mokro. Można po niego sięgnąć, gdy przypadkiem nałożysz za dużo kosmetyków do stylizacji albo chcesz zmienić szybko już utrwaloną fryzurę. 

LAKIER DO WŁOSÓW - sprawi, że twoje włosy będą doskonale utrwalone, ale pozostaną w ruchu. Ponadto kosmetyk świetnie nabłyszcza włosy. Można uznać, że produkt ten stanowi szczęśliwe zakończenie całej stylizacji i wieńczy jej efekty. Swoje działania opiera na formule Moringa Oleifera, która ma właściwości termoochronne i neutralizuje nieprzyjemny zapach. Ponadto produkt zawiera składniki, które są aktywowane ciepłem i chronią przed aktywnością wolnych rodników. 


Jak widzicie oba produkty działają podobnie. Suchy szampon ma nas ratować w momencie kiedy nasze włosy nie wyglądają zbyt świeżo i ma dawać efekt umytych włosów. Ponadto nadać objętości i piękny zapach. Mogę się z tym zgodzić w przypadku tego produktu. Ma naprawdę przyjemny, delikatny zapach, unosi włosy u nasady, dzięki czemu nie są oklapnięte i po prostu znika efekt tłustych i przylizanych włosów. Czasem używałam nawet w dni, w których moje włosy nie były tłuste, ale po prostu potrzebowały objętości. Miały gorszy dzień ;) Lubię takie mniejsze pojemności, bo mogę zawsze zabrać w podróż, nie zajmują dużo miejsca, a na wyjeździe może się przydać. 

Jeśli chodzi o lakier do włosów, na co dzień nie używam takich produktów, ale chociaż jeden w domu zawsze mam. Z reguły idzie w ruch kiedy gdzieś wychodzę wieczorem i zrobię jakieś loki czy fale czy cokolwiek innego co potrzebuje utrwalenia. Ostatnio sobie nim podniosłam objętość włosów. Wzięłam głowę na dół i po prostu spryskałam lakierem włosy. Absolutnie ich nie skleja, daje fajny efekt uniesionych włosów, ale niestety zbyt długo się nie utrzymał. Moje włosy są odporne chyba na działanie takich produktów. Są jakieś takie na maksa dociążone, że nawet jak chcę je unieść, to efekt jest, ale chwilowy ;) 

Co nie zmienia faktu, że to są dobre produkty i myślę, że warto się nimi zainteresować :) Nie znałam wcześniej tej marki, ale bardzo się cieszę, że miałam okazję je wypróbować. Jeśli miałabym się ponownie decydować na któryś z tych produktów to pewnie byłaby to odżywka wygładzająca. Myślę, że dla moich włosów jest wystarczająca. Po niej będą już wystarczająco gładkie i miękkie. Szamponem, tak jak wcześniej wspominałam, skóry głowy myć nie mogę, bo po prostu mam przyklap wtedy ;) Jeśli macie problem z okiełznaniem swoich niesfornych włosów to zdecydowanie zainteresujcie się tymi produktami. Ja je szczerze polecam ;) 

Co ciekawego Wy stosujecie do włosów? 
Znacie markę Alfaparf Milano?

Buziaki,
Ada ♥

14 komentarzy:

  1. U mnie niezmiennie w pielęgnacji włosów królują ziołowe szampony i maski HairFood od Garniera 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Produkty stylizacyjne są u mnie rzadko stosowane. Niestety też mam skłonność do oklapu, więc szampon odpada, odżywkę musiałabym przetestować najpierw na miniaturce, nie wiem jak by się zachowała, a nie stać mnie na chybione wydatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mialam z nimi styczności

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam marki i kto wie, moze sie zainteresuję nimi ;) Jak tylko gdzieś je dorwę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spotkałam się jeszcze z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała recenzja, niestety nie znam tej marki ani produktów :) bardzo miło było dowiedzieć się czegoś nowego :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  7. O marce słyszałam, ale nie miałam okazji jeszcze poznać osobiście ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że lakier za długo się nie utrzymał, ale wszystko i tak brzmi całkiem fajnie :D
    ładny blog, obserwuję ;)
    Unpredictabble - klik ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. cały czas się zastanawiam czy nie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobre produkty. Sama używam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie testowałam jeszcze tych produktów, ale czytałam dużo dobrych recenzji o nich

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie ♥