Pewnie jestem ostatnią osobą w blogosferze, która w końcu zaczęła sama robić manicure hybrydowy. Wcześniej chodziłam do kosmetyczki, później kuzynka mi robiła i jakoś ciągle odkładałam kupno własnego zestawu. Aż naprzeciw wyszła mi wyszła firma Elisium Nails pisząc do mnie z zapytaniem o współpracę. Stwierdziłam, że to świetna okazja aby postawić pierwsze kroki w tematyce hybryd. Dostałam paczkę ze wszystkimi niezbędnymi produktami do wykonania manicure. Ciekawych zapraszam do dalszej części wpisu. ;)
Otrzymałam zestaw Maxi FlexyGel, który zawiera:
- pędzelek ze szpatułką,
- Miracle Base Gel 9 ml,
- FlexyGel Milky 25 g,
- Slip Liquid 300 ml,
- Pro Bond No Acid Primer 9 ml,
- Top Coat Shiny 9 ml,
- Lakier hybyrydowy - mi się trafił odcień 033 Original Red,
- Pilnik papierowy Elisium.
Dostępny jest pod linkiem -> klik.
Wszystko co jest nam potrzebne do zrobienia manicure. Bardzo się ucieszyłam z FlexyGelu, ponieważ zawsze miałam krótkie paznokcie. Jak już mi urosły to zaraz się łamały. Odkąd pamiętam mam słabe i łamiące się paznokcie.
FlexyGel jest to nowość na rynku. Innowacyjna metoda przedłużania paznokci, która łączy w sobie zalety metod akrylu i żelu. Ma zbitą konsystencję, która nie spływa. Nie musimy się spieszyć. Możemy przeznaczyć czas na formowanie kształtu, tyle ile potrzebujemy. W zestawie była dołączona szpatułka, dzięki której bez problemu można nałożyć FlexyGel na paznokieć. Jednak mi znacznie łatwiej i prościej jest wyciśnięcie FlexyGelu bezpośrednio na paznokieć. I jedna i druga metoda się sprawdza. Z drugiej strony mamy pędzelek, którym formujemy kształt paznokcia. Wybaczcie za zdjęcie pędzelka z innej parafii, ale nie wiem jak to się stało, że nie uwieczniłam go wcześniej i robiłam to zdjęcie przed chwilą ;) Gapa ze mnie.
Manicure hybrydowy z Elisium Nails krok po kroku:
1. Na początek zmatowiłam płytkę paznokcia, wycięłam skórki i odtłuściłam płytkę bezkwasowym primerem Pro Bond No Acid Primer, który przywraca jej naturalne pH oraz zabezpiecza przed uszkodzeniami. Wystarczy nałożyć cieniutką warstwę i odczekać jak producent zaleca 40 sekund, ponieważ primer wysycha sam, bez utwardzania w lampie.
2. Następnie na przygotowaną płytkę nakładamy Miracle Base Gel, czyli żelową bazę. Utwardzamy ją w lampie i następnie nakładamy na nią FlexyGel.
3. W celu przedłużenia paznokci musiałam dokupić szablony, ponieważ bez nich bym sobie nie poradziła. Zdecydowałam się na te z firmy Semilac Semi Hardi shape wide. Nałożyłam zatem flexygel na płytkę, następnie umoczyłam pędzelek w Slip Liquid. Jest to specjalny płyn, który ułatwi nam formowanie i sprawia, że flexygel się nie klei. Pędzelkiem robię formę i utwardzam w lampie.
4. Następnie spiłowuję na pożądany kształt. Akurat ja zdecydowałam się na migdałki.
5. Kolejnym etapem jest nałożenie lakieru. Ponieważ nie jestem zwolenniczką jednolitych paznokci, dokupiłam jeszcze jeden lakier w podobnym kolorze, nieco cieplejszy. Jest to Semilac 038 Coral Beach. Nałożyłam go na palec serdeczny oraz kciuk, a na reszcie 033 Original Red Elisium Nails. Jeśli chodzi o pędzelek jest on długi i cienki i taki chyba bardziej mi odpowiada niż np. Semilac, który jest grubszy i krótszy.
1. Na początek zmatowiłam płytkę paznokcia, wycięłam skórki i odtłuściłam płytkę bezkwasowym primerem Pro Bond No Acid Primer, który przywraca jej naturalne pH oraz zabezpiecza przed uszkodzeniami. Wystarczy nałożyć cieniutką warstwę i odczekać jak producent zaleca 40 sekund, ponieważ primer wysycha sam, bez utwardzania w lampie.
2. Następnie na przygotowaną płytkę nakładamy Miracle Base Gel, czyli żelową bazę. Utwardzamy ją w lampie i następnie nakładamy na nią FlexyGel.
3. W celu przedłużenia paznokci musiałam dokupić szablony, ponieważ bez nich bym sobie nie poradziła. Zdecydowałam się na te z firmy Semilac Semi Hardi shape wide. Nałożyłam zatem flexygel na płytkę, następnie umoczyłam pędzelek w Slip Liquid. Jest to specjalny płyn, który ułatwi nam formowanie i sprawia, że flexygel się nie klei. Pędzelkiem robię formę i utwardzam w lampie.
4. Następnie spiłowuję na pożądany kształt. Akurat ja zdecydowałam się na migdałki.
5. Kolejnym etapem jest nałożenie lakieru. Ponieważ nie jestem zwolenniczką jednolitych paznokci, dokupiłam jeszcze jeden lakier w podobnym kolorze, nieco cieplejszy. Jest to Semilac 038 Coral Beach. Nałożyłam go na palec serdeczny oraz kciuk, a na reszcie 033 Original Red Elisium Nails. Jeśli chodzi o pędzelek jest on długi i cienki i taki chyba bardziej mi odpowiada niż np. Semilac, który jest grubszy i krótszy.
6. Ostatnim etapem jest nałożenie topu Top Coat Shiny, który jest bezbarwnym topem nie pozostawiającym lepkiej warstwy dyspersyjnej, więc tuż po utwardzeniu możemy się cieszyć pięknym manicure i nie musimy przemywać cleanerem. Takie rozwiązania lubię!
Myślałam, że sama sobie nie poradzę z przedłużaniem, ale metodą prób i błędów jakoś udało mi się otrzymać pożądany efekt! Jestem bardzo zadowolona z tego zestawu. Mam w nim wszystko co jest potrzebne do zrobienia manicure. Chodźcie zobaczyć efekty!
Może idealne jeszcze nie są, ale z czasem na pewno dojdę do wprawy ;) Nosiłam je prawie 3 tygodnie i trzymały się bez zarzutu. Nic nie odprysło, nie starło się. Tylko mały paznokieć się złamał, ale to już pod koniec praktycznie przed samym zdjęciem i nawet nie zauważyłam kiedy :P Część z Was mogła zobaczyć efekty na Instagramie. Kto jeszcze mnie nie obserwuje, a chce być na bieżąco serdecznie zapraszam -> klik.
A poniżej wstawiam zdjęcie tuż przed zdjęciem hybryd.
Oprócz odrostu i małego paznokcia dalej wyglądają dobrze ! Na Instagramie mogłyście zobaczyć już moje kolejne mani, ale na blogu opowiem o nim w innym poście wraz z nowymi lakierami, które się u mnie pojawiły.
Bardzo Wam polecam ten zestaw. FlexyGel to naprawdę fajny produkt, z którym przedłużanie paznokci nie jest mi straszne! Kiedyś bym powiedziała, że tylko kosmetyczka potrafiłaby mi to zrobić, a teraz sama robię to w domu! Wystarczą odpowiednie produkty i odrobina chęci i determinacji. Ja miałam trzy podejścia i dopiero za ostatnim wyszło tak jak chciałam. Ale przy pierwszych dwóch próbach nie poddałam się i teraz już robię hybrydy mojej mamie i siostrom :D
Dajcie znać jak Wam się podoba efekt! I co myślicie o tym zestawie? ;)
Buziaki ,
Ada.
Myślałam, że sama sobie nie poradzę z przedłużaniem, ale metodą prób i błędów jakoś udało mi się otrzymać pożądany efekt! Jestem bardzo zadowolona z tego zestawu. Mam w nim wszystko co jest potrzebne do zrobienia manicure. Chodźcie zobaczyć efekty!
Może idealne jeszcze nie są, ale z czasem na pewno dojdę do wprawy ;) Nosiłam je prawie 3 tygodnie i trzymały się bez zarzutu. Nic nie odprysło, nie starło się. Tylko mały paznokieć się złamał, ale to już pod koniec praktycznie przed samym zdjęciem i nawet nie zauważyłam kiedy :P Część z Was mogła zobaczyć efekty na Instagramie. Kto jeszcze mnie nie obserwuje, a chce być na bieżąco serdecznie zapraszam -> klik.
A poniżej wstawiam zdjęcie tuż przed zdjęciem hybryd.
Oprócz odrostu i małego paznokcia dalej wyglądają dobrze ! Na Instagramie mogłyście zobaczyć już moje kolejne mani, ale na blogu opowiem o nim w innym poście wraz z nowymi lakierami, które się u mnie pojawiły.
Bardzo Wam polecam ten zestaw. FlexyGel to naprawdę fajny produkt, z którym przedłużanie paznokci nie jest mi straszne! Kiedyś bym powiedziała, że tylko kosmetyczka potrafiłaby mi to zrobić, a teraz sama robię to w domu! Wystarczą odpowiednie produkty i odrobina chęci i determinacji. Ja miałam trzy podejścia i dopiero za ostatnim wyszło tak jak chciałam. Ale przy pierwszych dwóch próbach nie poddałam się i teraz już robię hybrydy mojej mamie i siostrom :D
Dajcie znać jak Wam się podoba efekt! I co myślicie o tym zestawie? ;)
Buziaki ,
Ada.
Też miałam propozycję poznania tego zestawu i nie skorzystałam:( Efekt bardzo ładny wyszedł:)
OdpowiedzUsuńJa raczej skracam niż przedłużam ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę hybrydy tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa wolę krótsze paznokcie i bardziej zbudowane, bo jak dla mnie - jeśli miałabym migdałki musiałyby mieć widoczną krzywą C
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolorki!:)
OdpowiedzUsuńswietny zestaw, cudowne kolorki ! <3
OdpowiedzUsuńObserwuje.
Firmy nie znam,ale pazurki prezentują się cudnie :3
OdpowiedzUsuńTez wcześniej nie znałam ;) Dziękuje ślicznie!
UsuńMoim zdaniem bardzo ładnie ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :*
Usuńpiękne te kolorki :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Też tak uważam ;)
UsuńCudne pazurki :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować sama sobie zrobić :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńO firmie pierwszy raz słyszę, ale zestaw wydaję się super!
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie: https://gold-b3rry.blogspot.com
buziaki!
Ogólnie bardzo lubię maniure hybrydowy i nie wyobrażam sobie malować paznokci zwykłym lakierem (chyba, że u stóp). Jednak zdecydowanie nie lubię robić sobie sama maniure. Preferuję pójście do kosmetyczki, bo nie mam cierpliwości do takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńJa tez myślałam ze nie mam a jednak się przełamałam :) Nie zawsze mam pieniądze na kosmetyczkę. Z reguły robiła mi kuzynka ale ja mieszkań w Gdańsku a ona w Toruniu i nie zawsze miałam czas jechać ;)
UsuńBardzo ładny kształt paznokci tak w ogóle!
OdpowiedzUsuńA dziękuje! :*
Usuńnie znam tych produktów kompletnie, jednak zapowiadają się świetnie! Sama zaczęłam przygodę z paznokciami od listopada i już się wkręciłam na maxa! :D Jedyne czego się boję to żelu/akrylu i całej reszty do przedłużania... jednak może wcale to nie jest takie straszne :)
OdpowiedzUsuńTez się bałam, ale to nie jest wcale takie straszne ;) Też się wkręciłam!
UsuńPierwsze przedłużenie często jest dość trudne i nie wygląda dobrze, trzeba się też nauczyć pracy z produktem, ale trochę wprawy i wszystko można ogarnąć
OdpowiedzUsuń😁
uwielbiam lakiery hybrydowe, ale tych akurat jeszcze nie poznałam
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, že ta metoda nazywa się acrygel! Przynajmiej czytałam tak w necie. Sama jakiś czas temu zamówiłam sobie nieco inny zestaw i jestem ciekawa, czy ta metoda bedzie lepsza od żeli ( mam taka nadzieję ). Efekt bardzo ładniutki >3
OdpowiedzUsuńMnie to jakoś średnio wyszło nie wiem dlaczego próbowałam nakładać raz mniej raz więcej akrylozelu i największy problem jest w tym że od środka pod paznokciem jakby jest strasznie gruba warstwa tego żelu po przyłożeniu formy. Nieładnie to wygląda oglądałam już setki filmików i nikt nie pokazuje jak paznokcie wyglądają od wewnetrznej strony. U mnie są strasznie grube.. Pomocy
OdpowiedzUsuń