LIPIEC
Hej! Dzisiaj, jako ostatni dzień lipca, jeszcze przez jakieś 8 minut (zanim wstawię post, pewnie będzie już po 24), chciałam zrobić małe podsumowanie tego miesiąca :)
Zapraszam ↓
#To co kobietki uwielbiają - shopping!
Na początku lipca, dostałam pierwszą wysoką wypłatę, za przepracowany czerwiec, więc pierwsze co zrobiłam... pobiegłam na zakupy!
Moim towarzyszem był kochany chłopak. Nosił zakupki ;) Co kupiłam niebawem pojawi się na blogu :) Myślę, że w przyszłym tygodniu wybiorę się na jakieś zdjęcia (w końcu!).
#znajomości w pracy
W pracy poznałam wspaniałych ludzi! I starszych ode mnie i młodszych. Często po pracy (mimo, iż kończymy o nieludzkich porach) idziemy na jakieś piwko, pogadać, pośmiać się, fajnie spędzić czas :)
#Toruń!
Praca pracą, ale na odpoczynek też trzeba znaleźć czas. Na początku miesiąca pojechałam odwiedzić moją siostrę w Toruniu. Świetnie spędziliśmy czas. Najpierw pojechaliśmy nad jezioro do Okonina.
Wieczorem wybraliśmy się do Manekina coś zjeść, a następnie na imprezę!
Wróciliśmy nad ranem. Impreza naprawdę udana!
A następnego dnia wieczorem ... koncert AGNIESZKI CHYLIŃSKIEJ!
Nie widać za dużo,bo stałyśmy z tyłu, ale uwierzcie było mega! Chylińska jest boska i zawsze będzie ;)
#Sean Paul ♥♥♥
23 lipca odbył się koncert Seana Paula w Sopocie w Zatoce Sztuki ! Było po prostu mega mega mega! Zachwycam się do tej pory i nie mogę o nim zapomnieć. Naprawdę dał czadu! Mam nadzieję, że za rok znowu do nas przyjedzie ♥
To by było chyba na tyle! Ten miesiąc należy do udanych. Pomijając fakt, że moje szczęście wyjechało za granicę, o czym wiecie z poprzedniego posta. Ale już za miesiąc wraca (niestety przedłużył mu się pobyt), więc odliczam dni :)
Mam nadzieję, że w sierpniu również się trochę zadzieje :)
Pozdrawiam Was cieplutko !
Addele ♥
Zazdroszczę koncertu w Sopocie!
OdpowiedzUsuńDziś koleżanka wspominała Manekina - podobno lepszych naleśników w życiu nie jadła.
OdpowiedzUsuńAjććć pamieam moją pierwszą wypłatę- też od razu poleciałam na zakupy, a później ze znajomymi na kilka dni nad morze- to były super czasy <3
OdpowiedzUsuńW takim razie czekamy na Twoje łupy :D
Super foty :)
widać, że wyjazd do siostry udany- buźki uśmiechnięte, czego chcieć więcej :)
pozdrowionka :)
Daria
Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Zazdroszczę koncertu !:)
OdpowiedzUsuńładne, pozytywne zdjęcia!;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, bardzo ładny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńHihi, fajnie! Ja byłam na Chylińskiej, śpiewała super, ale gadała od rzeczy ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia, uwielbiam Twoje włosy ! :)
OdpowiedzUsuńArrasou nas imagens
OdpowiedzUsuńCanal:https://www.youtube.com/watch?v=eNNlFtDc1-o
Blog: http://arrasandonobatomvermelho.blogspot.com.br
jestem ciekawa na co przepuściłaś pierwszą wypłatę:D
OdpowiedzUsuńto ostatnie zdjęcie jest piękne!
OdpowiedzUsuńPełen wrażen ten lipec! Koncert Seana Paula musial byc genialny; a jedzenie w Manekinie pyszne ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dania z "Manekina" - narobiłaś mi apetytu! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, stylstynka :*
Heh, ja po mojej pierwszej wypłacie od razu poleciałam na zakupy;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że lipiec miałaś bardzo intensywny ale udany:) fajne zdjęcia:)
Świetne fotki!!:)
OdpowiedzUsuńwspaniały czas!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
Ola
FASHIONDOLL.PL
Fajny lipiec :D również uwielbiam zakupy i wolny czas po pracy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podsumowania miesiąca :)
OdpowiedzUsuńPtysiablog
Bardzo fajny ten Twój lipiec, to teraz czekamy na sierpień :)
OdpowiedzUsuńintensywny lipiec :)
OdpowiedzUsuńwow podziwiam, ja po pracy idę spać hihi, ale poszalałaś zazdroszczę bardzo :)
OdpowiedzUsuńale fjanie pozytywne zdjeica ;D
OdpowiedzUsuńDobre piwko nie jest złe :D
OdpowiedzUsuń