║ reszta kolorówki ║

Cześć ! Już tylko 2 dni zostały do przeprowadzki do Gdańska. Jestem bardzo podekscytowana! Od poniedziałku zaczynam zajęcia, których również jestem ciekawa. Czeka mnie również szukanie pracy. Mam nadzieję, że uda mi się coś znaleźć i to jak najszybciej :)

Na dzisiaj mam dla Was resztę mojej kolorówki, którą Wam nieco opiszę.
Zapraszam do oglądania i poczytania ↓

► Tusze do rzęs

Moimi ulubieńcami są zdecydowanie:

► tusz z Eveline Volumix Fiberlast (5 od lewej) Dostałam go od mamy mojego chłopaka i bardzo mi przypasował. Ma szczoteczkę taką jaką lubię, fajnie podkreśla rzęsy, tylko trochę się osypuje w ciągu dnia, także muszę zaglądać do lusterka i sprawdzać stan mojego makijażu.

oraz

► tusz z Maybelline NY The Rocket Volum Express. Jest on wodoodporny, więc maluję nim rzęsy tylko wtedy, kiedy np. wiem, że będzie padać bądź będę płakać :p Świetnie radzi sobie również na basen czy latem nad jezioro, ale ja wtedy całkowicie rezygnuję z make-up'u. 

Reszty tuszy również używam zamiennie. Dobrym tuszem jest również tusz z Clarins (3 od lewej), tylko strasznie długo wysycha, więc gdy rano się spieszymy lepiej go nie używać.

(od lewej)

Maybelline New York The Rocket Volum Express Waterproof

Avon Aero Volume

Clarins, 04 Intense plum

Eveline Extreme Volume and Separation

Eveline Volumix Fiberlast

Avon, Super Shock

Avon, Super Enchant

► Pomadki i błyszczyki

Jestem zdecydowanie zwolenniczką pomadek aniżeli błyszczyków. Strasznie nie lubię gdy coś mi się klei na ustach. Ale 3 w swojej kolekcji posiadam. Jeden (1 od lewej) kupiłam niedawno z Avonie, na wesele, ponieważ chciałam delikatnie podkreślić usta. Natomiast dwa inne (5 i 6 od lewej) dostałam od koleżanki dawno temu i jakoś ich jeszcze nie wyrzuciłam mimo , że nie używam. Pani w Golden Rose poradziła mi, że dobrze nakłada się na bezbarwny błyszczyk brokat na powieki, więc zawsze może się przydać.

Jeśli chodzi o pomadki, 2 i 3 od lewej są to nowe nabytki. Jedną już widziałyście w kolorze Power Plum, a drugą niebawem w nowościach również zobaczycie. 4 pomadka również z Avonu w kolorze czerwonym oraz ochronna pomadka z Oriflame (ostatnia), która niestety już mi się kończy. Będę musiała zainwestować w nową, ponieważ mam strasznie podatne usta na pierzchnięcie i pękanie podczas zimy czy jesieni. 

Avon, Color Trend, Rich Ruby

Avon, Soft Peach

Nola

Miss Sporty, Hollywood

Avon, Power Plum (możecie zobaczyć TUTAJ)

Avon, Bold Bordeaux (niebawem)

Oriflame, Pure Nature (jest bezbarwna)

► Kredki 

Kredkę do brwi już znacie, którą kupiłam niedawno i jestem z niej szalenie zadowolona. Następnie kredka z Avonu z jednej strony brązowa z drugiej biała. Następna również jest biała i ostatnia z Essence czarna, trochę się rozmazuje, ale czasem się przydaje. 

Kredka do brwi: Catrice, 040

Kredki do oczu:

Avon, White & Brown

Jade, White

Essence, 01 Black

Temperówka: Chanel

► Baza pod cienie

Avon, Light Beige

Baza pod cienie. Coś bez czego nie mogę się obejść podczas nakładania cieni. Jest to najlepsza baza jaką miałam do tej pory. Świetna konsystencja, cienie trzymają się cały dzień :)

Wszystko trzymam w kuferku z Inglota :)

Zrobię jeszcze oddzielny post o moich cieniach i pokażę Wam również makijaż w moim wykonaniu, ale to już pewnie gdy będę w Gdańsku. 

Mam nadzieję, że podobał Wam się post, zachęcam do komentowania oraz obserwowania mojego bloga. Ja wasze odwiedzam i komentuję na bieżąco. Mam nadzieję, że uda mi się połączyć blogowanie z codziennymi obowiązkami :)

Trzymajcie się cieplutko,

Addele ♥