Nie wierzę, że mamy już czerwiec. Maj przeleciał mi tak szybko, że nie zauważyłam nawet kiedy. Był dość intensywny. Miałam dużo nauki i dalej mam.. sesja jeszcze przede mną. Jednak jestem dobrej myśli. Pocieszam się tym, że niedługo wakacje i będę miała wreszcie wolne od uczelni. I zaczynam odliczać dni do Openera! Na którego wybieram się z moim chłopakiem, siostrą i znajomymi ♥♥ A po opku... coś się szykuje, ale powiem Wam o co chodzi, gdy będzie wszystko dopięte na ostatni guzik!
A teraz zapraszam Was na ulubieńców maja!
Bielenda Hydro Care aloes & kokos mgiełka do ciała i twarzy - kolejny produkt Bielendy! Uwielbiam ich produkty i rzadko kiedy coś mi się od nich nie sprawdza. Mgiełka pozytywnie mnie zaskoczyła. Świetnie nawilża suchą, odwodnioną skórę. Przepięknie pachnie. Głównie aloesem, ale przebija się delikatna woń kokosa. Obawiałam się tego zapachu, bo nie przepadam za kokosem, ale nie potrzebnie. Zapach jest obłędny! Mgiełki używałam głównie do ciała zaraz po kąpieli. Idealnie pielęgnuje i nawilża skórę. Na pewno zdecyduję się na kolejne opakowanie! Kosztuje ona w cenie regularnej ok. 16 zł, także warto!
W maju wyjątkowo ukochałam sobie dwa róże do policzków. Jeden z nich to nowość w mojej kosmetyczce, który kupiłam na promocji w Rossmannie. I jest to róż marki SinSkin w odcieniu 031 Treasured, o którym wspominałam przy okazji wpisu o nowościach marca/kwietnia -> klik. Jest on po prostu przepiękny! Posiada delikatne drobinki i na buzi wygląda obłędnie. Poniżej macie swatche. Postaram się Wam wrzucić na Insta efekt na buzi ;)
Drugi róż to róż firmy Diadem Cosmetics, który kiedyś znalazłam w jakimś pudełku ShinyBox bodajże. Wydawał mi się za ciemny i średnio mi się podobał, ale dałam mu szansę i żałuję, że dopiero teraz. Jest w zupełnie w innej tonacji niż ten z SinSkin, ale wygląda równie ekstra! Cudnie podkreśla policzki!
Chciałam Wam wspomnieć jeszcze o pomadzie do brwi marki Wibo, którą zapewne znacie. To najlepszy produkt jaki używałam do podkreślenia brwi. Mój kolor soft brown jest idealny. Trochę zaschła po paru miesiącach używania, ale na szczęście Duraline załatwia sprawę. Dzięki niemu produkt idealnie się nakłada i co najważniejsze trzyma się cały dzień! Nie rozmazuje się, nawet przy wysokich temperaturach. Naprawdę warto się nim zainteresować. Byłam kiedyś zwolenniczką głównie kredek do brwi, ale odkąd przerzuciłam się na pomady, nie wyobrażam sobie bez niej mojego makijażu ;)
W tym miesiącu bardzo namiętnie używałam paletki Neutral Eyeshadow Palette marki Wibo. Jest już ze mną jakieś 2 lata. Ma dość fajną pigmentację i można nią wyczarować różne makijaże - od zwykłych, dziennych do mocniejszych, wieczorowych. TUTAJ możecie zobaczyć mój dzienny makijaż. Dzisiaj mam trochę wolnego, także możę usiądę i coś wyczaruję dla Was ;)
I na sam koniec lakier hybrydowy Semilac z serii Business Line w kolorze 212 Natural Pink. Totalnie mnie urzekł i praktycznie za każdym razem, gdy robię manicure chociaż na jednym paznokciu musi się on pojawić. Mojej mamie też bardzo się spodobał ;) Jest to przepiękny, pastelowy róż. Wprost idealny na lato! Poniżej możecie zobaczyć jak wygląda na paznokciach ;)
Dajcie znać w komentarzach czy miałyście styczność z tymi produktami.
Wysyłam buziaki,
Ada ♥
Znam paletkę Wibo i mgiełkę kokosową z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam Bielendę, ale tej serii z kokosem, ani zieloną herbatą nie miałam jeszcze okazji próbować. Niestety nie wszystkie ich produkty mogę też używać ze względu na skład, ale jeśli polecasz to serum oraz mgiełkę, to chętnie zobaczę, czy nadają się do mojej buzi. Moja cera również się obecnie buntuje i staram się nad nią zapanować, więc chętnie wypróbowałabym serum :)
OdpowiedzUsuńta paleta Wibo jest jak na razie moją ulubioną :D
OdpowiedzUsuńTe róże mają bajeczne odcienie :)
OdpowiedzUsuńto prawda! ♥
UsuńPrzepiękne paznokcie, jestem zakochana!
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńTa mgiełka z Bielendy jest bardzo przyjemna. Zaczynam poznawać się z tym serum z zielonej herbaty i jakoś byłam przekonana, że to serum na dzień, a tu niespodzianka ;(
OdpowiedzUsuńświetny manicure, podoba mi się połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! uwielbiam takie najbardziej :)
UsuńWidać, że często korzystasz z paletki Wibo :)
OdpowiedzUsuńowszem, ostatnio trochę ją pomęczyłam :D
Usuńpiękny jest ten semilac :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Pomadę Wibo bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńSame ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńBielende bardzo lubię , serii z kokosem jeszcze nie mialam. Semilac ma piękny kolor z tej serii mam kolor szaro beżowy i niestety to jedyny lakier który mnie uczulił.
OdpowiedzUsuńAle piękny róż 😍 druga sprawa to chyba czas kupić chociaż pierwszy lakier z tej serii Semilaca, jeszcze żadnego nie mam 😍
OdpowiedzUsuńNie strasz, bo sama mam teraz założony akrylo-żel 😱 mam nadzieję że nie będzie tak źle 😢
Chętnie wypróbuję mgiełkę Bielendy, bardzo lubię takie kosmetyki!
OdpowiedzUsuńRoze maja swietne kolory a mnie bardzo zaciekawila mgielka z Bielandy :)
OdpowiedzUsuńwww.martko.pl
Cześć witam cię bardzo serdecznie w ten piękny słoneczny czerwcowy dzień Przyznam szczerze że bardzo mi się podoba aranżacja twoich zdjęć wszystko prezentuje się super tak elegancko i zachęca do tego By przyjrzeć się bliżej uważam że to podstawa blogowego świata by zdjęcia przyciągały A tobie to wyszło naprawdę super Ja jestem z tych osób za bardzo ceni sobie naturalność Ale przyznam szczerze że patrząc na tą paletę skradła moje serce Pozdrawiam cię pięknie życzę ci przyjemnego wieczoru i mnóstwo fantastycznych perełek do przetestowania
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
pomadę Wibo wszyscy sobie chwalą
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą pomadę z Wibo. Zużyłam całe opakowanie w jakiś rok :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki, lubię Bielendę i Semilac! :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie kosmetyki z Bielendy, pięknie paznokcie :)
OdpowiedzUsuńznam tylko pomadę z Wibo i super się u mnie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńBielenda zbiera ostatnio mase pozytywnych recenzji i mam wrażenie, że co chwile wypuszcza jakieś nowe kosmetyki:) Ja mam wielką ochote na tą nową serię.
OdpowiedzUsuń