18:03:00

|| Loose Transparent Powder - My Secret ||

Cześć dziewczyny! Dzisiaj mam dla Was recenzję kosmetyku, który jest niezbędny w naszej kosmetyczce. A mianowicie mowa tu o pudru. Wyróżniamy pudry w kamieniu, sypkie oraz mineralne. Dzisiaj na tapetę idzie sypki. Czy się sprawdził ? Kto jest ciekaw, zapraszam do lektury ;)




Producent: 
Sypki, lekki puder do zmatowienia cery i wykończenia makijażu. Kryje niedoskonałości cery oraz idealnie łączy się z podkładem jednocześnie go utrwalając.

12 g / 13, 99 zł



Moja opinia:
Poprzedni puder jaki miałam to prasowany z Rimmel Stay Matte. Następnie Affinitone Maybelline. Oba były w kamieniu i postanowiłam spróbować czegoś innego. Któregoś razu poszłam do Natury z zamiarem kupna własnie pudru i wpadł mi w oko ten. I nie żałuję kupna! Jestem z niego bardzo zadowolona. Świetnie matowi cerę. Bardzo polubił się z moim podkładem. Buzia wygląda świeżo, ładnie, brak efektu maski. Spełnia wszystkie warunki jakie powinien mieć puder. Jedyne co denerwuje to, że się strasznie sypie, jak na pudry sypkie przystało :P Strasznie pyli i gdy go nakładam na buzię zawsze robię to nad jakąś chusteczką czy czymkolwiek, aby nie ubrudzić sobie spodni. Ale to chyba jedyny minus, do przeżycia ;) Za taką cenę taki efekt :)



Czy któraś z Was miała styczność/używa pudru sypkiego? Podzielcie się opinią, jak sprawdzają się u Was. Pochwalcie się jakich pudrów wy używacie :)

Buziaki, 
Addele ♥

37 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam, obecnie używam paese :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem na razie wierna sypkiemu MUFE :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też miałam z pyleniem tego typu produktu problem kiedyś ale go rozwiązałam - po prostu teraz wysypuję trochę pudru mineralnego na chusteczkę i tak jakby smuże nim po chusteczce i potem odrobine strzepuje i już. =)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nigdy nie używałam, ale właśnie skończył mi się obecny i chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę to dobry zakup, rzeklabym - zakup zycia :D

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na sexy mame z thebalm :) mam sypki z bourjois i tez bardzo lubie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam zamiar zakupić ten puder! :))
    Pozdrawiam, stylstynka :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tego produktu, będę go mieć na oku..:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. uuu ciekawie sie prezentuje

    http://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ja jestem wierna rimmel stay matte;)
    Obserwujemy?;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja używam podobnego z Wibo i bardzo lubię. to, że tańsze jak widać nie znaczy gorsze :p
    co do Balei to właśnie siedzę z 'głową w fidze' - pięknie pachnie. :) polecam zakupy z Balei!

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam go jeszcze;)
    pozdrawiam cieplutko :)) 
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Aktualnie szukam jakiegoś dla siebie, sama nie wiem na co się zdecydować, więc zapisuję ten na moją magiczną listę, z której później coś wybiorę :) Wydaje się być całkiem dobry patrząc na twoją opinię i inne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja najbardziej lubię sypkie pudry i najczęściej właśnie takich używam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. mialam go kiedys i mi bardzo spasowal :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam nigdy pudru sypkiego, ale czas wreszcie jakiś wypróbować, więc chętnie bym się w ten zaopatrzyła, może również będę zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja za sypkimi nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie przepadam za sypkimi pudrami,ale wyląda całkiem zachęcająco. :)

    Zapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie w linki. :)
    http://evelinololove.blogspot.com/2015/09/granat.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie zwróciłam na niego uwagi wcześniej, będę musiała o nim pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja używam tylko pudrow w płynie, ponieważ sypkie ze mną nie współgrają hehe :) ❤

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie używałam jakiegokolwiek sypkiego pudru, ale czas się za jakimś rozejrzeć. Pomyślę nad tym ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubie sypkie pudry (szczególnie mineralne), ale tak jak napisałaś, strasznie się sypią i trzeba koniecznie używać chusteczki przy aplikacji:)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie jestem przekonana do sypkich pudrów

    OdpowiedzUsuń
  24. ja używałam sypkiego z pease - też świetny ;d

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie używałam pudru sypkiego:)

    nakrancumarzen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja używam tylko najtańszego pudru z rossmanna :D
    /meainsolita.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie posiadam ;) Moja skóra jest sucha więc rzadko używam pudru ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja raczej nie przepadam za sypkimi pudrami.

    http://www.izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja zawsze używam pudrów w kamieniu, muszę spróbować sypkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja z sypkich zrezygnowałem ostatnimi czasy ... jakoś wygodniej z prasowanych mi się korzysta :)

    OdpowiedzUsuń
  31. wyglada przyzwoicie, ja obecnie jestem wierna temu sypkiemu z ART DECO :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mój ulubiony to prasowany Kobo

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie ♥